Co to jest właściwie delmowanie? A co oznacza zwrot „być Bamboocha”? (w reklamie napoju Fanta: Pij ta Fanta. Bądź Bamboocha).
Niewątpliwie granicę zabawy wyznacza wyobraźnia, stąd wspomniane we wcześniejszym poście kalambury. Ale oczywiście to nie wszystko, co mają nam do zaoferowania copywriterzy. Coraz częściej w spotach pojawiają się neologizmy, słowa zupełnie nieznane, wręcz dziwne. Być może z czasem niektóre z nich wejdą do języka potocznego lub zostały wykreowane tylko na potrzeby danej reklamy.
Przykładem neologizmu - czasownika, utworzonego na podstawie nazwy, jest owe delmowanie użyte w haśle margaryny Delma - Delmowanie praktyczne i tanie. Jednakże tego typu zabieg lingwistyczny sugeruje czynności związane tylko i wyłącznie z reklamowanym produktem.
Również niełatwo jest jednoznacznie ustalić, co oznacza czasownik „twixnąć” w sloganie batoników „Twixnijmy to razem”. Niemniej jednak, jest to ciekawy motyw językowy, polegający na tym, iż nazwa produktu jest obecna w sloganie.
Choć czasami twórcy reklam litują się nad odbiorcami i tłumaczą znaczenie niektórych neologizmów. Jak w przypadku Mentosów, rozszyfrowano za nas : mentos + kopnięcie = mentolnięcie. Daje kopa!
Choć czasami twórcy reklam litują się nad odbiorcami i tłumaczą znaczenie niektórych neologizmów. Jak w przypadku Mentosów, rozszyfrowano za nas : mentos + kopnięcie = mentolnięcie. Daje kopa!
Tego typu neologizmy z reguły zdobywają krótkotrwałą popularność. Najważniejsze jednak jest to, że utrwalają nazwę marki w reklamowym kontekście.
Ciekawe, kiedy będzie coca-colowanie :)
OdpowiedzUsuń